\r\n\r\n
\r\n\r\n
\r\n\r\n
\r\n\r\n
\r\n\r\n
\r\n\r\n
Podopieczni Mariana Tajdusia wygrali po raz pierwszy na własnym terenie w tym sezonie. W bardzo trudnym meczu udało się zainkasować komplet punktów.
\r\n\r\n
\r\n\r\n
W pierwszej połowie zdecydowanie więcej sytuacji podbramkowych miała drużyna Płomienia. Najpierw z 16 metrów tuż obok bramki uderzył Konrad Koza. Po chwili bramkarz grodu obronił trudny strzał Bartłomieja Zawady z 5 metrów. Natomiast po strzale Musiała z 7 metrów obrońcy Grodu wybili piłkę z linii bramkowej.
\r\n\r\n
\r\n\r\n
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowie goście mieli najlepszą okazję na objęcie prowadzenia. Napsatink Grodu minął już Łukasza Kozę, ale po jego uderzeniu piłka odbiła się od słupka, natomiast dobitkę z linii bramkowej wybił Zawada. Niewykorzystana sytuacja wkrótce się zemściła. W 57 minucie po dośrodkowaniu Mariusza Golonki celną główką z 5 metrów popisał się Konrad Koza. Ten sam zawodnik był bliski podwyższenia rezultatu w 80 minucie, jednak jego strzał z rzutu wolnego obronił bramkarz gości. Trzy punkty zostają w Łososinie !